Błyskawica Proszkówki - Szreniawa Nowy Wiśnicz


Błyskawica Proszkówki
Błyskawica Proszkówki Gospodarze
0 : 2
0 2P 1
0 1P 1
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz Goście

Bramki

Błyskawica Proszkówki
Błyskawica Proszkówki
Proszówki
90'
Widzów: 100 Sędziowie: Janik (Brzesko)
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Błyskawica Proszkówki
Błyskawica Proszkówki
Brak danych
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz


Skład rezerwowy

Błyskawica Proszkówki
Błyskawica Proszkówki
Brak dodanych rezerwowych
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Błyskawica Proszkówki
Błyskawica Proszkówki
Brak zawodników
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Szreniawa Nowy Wiśnicz
Imię i nazwisko
Motak Marcin Trener
Stokłosa Krzysztof Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Administrator

Utworzono:

22.10.2014

Bardzo cenne i ważne zwycięstwo odnieśli w ramach IV kolejki bocheńskiej A klasy nasi seniorzy, którzy po heroicznym boju wygrali w Proszówkach 2:0. Gole dla Szreniawy w tym meczu zdobyli Sebastian Turmiński i Piotr Kulas.

Ta wygrana nie miała by miejsca, gdyby nie ogromne zaangażowanie, wola walki i nie załamywanie się kolejnymi niekorzystnymi obrotami sprawy przez naszych piłkarze, które ich spotkały przed i w trakcie spotkania. Najpierw jeszcze przed rozpoczęciem meczu w naszym obozie trwały gorączkowe starania aby wiśniczanie przystąpili do gry w jedenastoosobowym składzie. Ściągnięty w trybie awaryjnym Sebastian Turmiński uzupełnił w ostatniej chwili skład i okazał się jednym z bohaterów zespołów zdobywając w 22 minucie pierwszego gola. Młody zawodnik naszej drużyny przymierzył z narożnika pola karnego w taki sposób, że piłka wylądowała w samym okienku bramki rywali.

Początkowe fragmenty meczu to dominacja naszej drużyny, która powinna przynieść nam jeszcze jedną bramkę, ale Piotr Kulas z bliska trafił tylko w poprzeczkę.

Niestety chwilę później na nasz zespół spadło kolejne nieszczęście. Około 30 minuty kontuzji nabawił się Mariusz Plewa, a ponieważ nie było na ławce żadnych zmienników nasz zespół musiał do końca tego spotkania grać w osłabieniu. Z tej opresji naszym piłkarzom również udało się wyjść bez szwanku, głównie dzięki bardzo pewnej postawie bramkarza Krzysztofa Wójcika i całej linii defensywnej.

W drugiej połowie gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i prawie całym zespołem atakowali naszą bramkę. Najbardziej aktywny w szeregach miejscowych był Kozdroń, który również był najbliżej zdobycia wyrównującej bramki, jednak w 64 minucie jego uderzenie z linii bramkowej wybił Jakub Gałka. Wiśniaczanie natomiast odpowiadali groźnymi kontrami. Po jednej z nich w 70 minucie nasz zespół wywalczył rzut rożny. Centrę Pawła Świątka instynktownym uderzeniem zamienił na gola Piotr Kulas.

Szreniawa w samej końcówce mogła podwyższyć prowadzenie, ale trzech sytuacji sam na sam nie wykorzystał grający przez cały mecz z kontuzją Łukasz Kapcia.

Poza wspomnianymi piłkarzami również inni gracze kończyli to spotkanie z urazami, ale dzięki swojej wytrzymałości i determinacji dotrwali do końca i pozwolili zespołowi zgarnąć komplet punktów.

Oba tak ciężko wywalczone zwycięstwo pozwoliło w końcu zebrać się drużynie na następnie spotkania w większej ilości a nie grać zawodów przysłowiową ,,gołą jedenastką”.

do góry wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości